Recenzja Anna Bellon - Nie zapomnij mnie
Tytuł : Nie zapomnij mnie
Tytuł serii : The Last Regret
Autor : Anna Bellon
Wydawnictwo : OMG Books
Oprawa : Miękka
Liczba stron : 264 str.
Ocena : 6/10
"-Nie chcę cię stracić drugi raz, Ollie. Szczególnie jako przyjaciela. Nawet jeśli to była moja wina, bo wiem, że była. Tylko o tyle proszę. Żeby zacząć od nowa"
Ollie - Sławny chłopak, którego zespół jest na szczycie.Odnosi sukcesy, wyjeżdza w trasy koncertowe.Nie jest on tak naprawdę szczęśliwy: ma apartament, którego nie może nazwać domem i dziewczynę, która nie jest jego wielką miłością, ponieważ chłopak nie może zapomnieć o Ninie, która wyjechała bez słowa wyjaśnienia.
Nina - Była dziewczyna Ollie'go, która uciekła od swojej przeszłości.Ciężko jest od niej powiedzieć coś więcej, ponieważ poznajemy ją dokładniej z biegiem książki, a nie chcę wam spoilerować.
Książka "Nie zapomnij mnie" autorstwa Anny Bellon reklamowana jako "Polska sensacja wattpada". Na tej aplikacji kilka opowiadań przeczytałam, ale od jakiegoś dobrego roku nie korzystam już z wattpada.Czemu ? Nie mogę znaleźć czegoś dla siebie.Po dwóch rozdziałach albo mnie nudzą, albo wiem co się stanie.Sensacją tej książki chyba bym nie nazwała, ale jednak był to jakiś przełom w polskiej literaturze, bo nie często widzę, żeby opowiadania z wattpada były wydawane w formie papierowej.Znamy takie książki jak "After" Anny Todd, którego nie czytałam, ale wiem na czym mniej więcej to polega.Przechodząc do fabuły utworu - mamy tutaj typowo wattpadową historie.Ollie jest jednym z członków znanej kapeli rockowej The Last Regret.Jest takim typem niegrzecznego chłopca, który potem zostaje "ogarnięty" przez Nine.Jego życie zmieniło się diametralnie, kiedy przez przypadek spotyka Nine, z którą tak naprawdę nie miał kontaktu od pięciu lat.Zacznijmy od tego, że oni się znają tak właściwie od dzieciaka, bo razem przeżywali każdy dzień w sierocińcu.Potem zostają adoptowani przez rodziców zastępczych i nadal utrzymują ze sobą kontakt, są ze sobą, przyjaźnią się.Potem dziewczyna znika bez słowa, a nasz "BAD BOY" robi się tak naprawdę niegrzecznym chłopcem, który nie umie ogarnąć swoich uczuć i skacze z kwiatka na kwiatek.Skupia się głównie na zespole, a gdy poznaje jakąś dziewczynę, która myśli o nim i o ich związku poważnie, Ollie się wycofuje, bo nie jest w stanie powiedzieć, że ją kocha.
"Byłem gdzieś pomiędzy zauroczeniem i fascynacją a "kocham" (...). Była (...) osobą, do której mogłem wracać i nigdy nie prosiła o więcej, niż mogłem jej dać."
Co do bohaterów - Ollie to taki niby bad boy, który potem zmienia się w kochającego i troskliwego z dnia na dzień.Może źle jest go określić niegrzecznym chłopcem, a lepiej niezdecydowanym Ollie'm, który nie może się ogarnąć po stracie Niny.Był taką przyjemną postacią, nie irytował mnie.Co do Niny to jest podobnie.Z początku wiemy o niej tyle, że zostawiła Ollie'go bez większych wyjaśnień, więc ciężko jest nam powiedzieć coś więcej o jej charakterze, sposobie bycia.Bohaterowie nie byli jakoś super wykreowani, brakowało mi w nich trochę emocji, chciałabym wiedzieć o nich trochę więcej, bo byli moim zdaniem zbyt płascy.
Trzeba też patrzeć na to, że jest to książka, która była kiedyś opowiadanień na wattpadzie, więc nie bądźmy aż tacy wybredni i nie oczekujmy nie wiadomo czego.Jeśli chodzi o język jakim jest napisana, to jest to język bardzo prosty.O korekcie tekstu również nie mogłam nie wspomnieć, bo doszukałam się kilku błędów interpunkcyjnych. Nie mówię, że jestem jakimś mistrzem interpunkcji, ale przecinki przed "że" zazwyczaj stawiam.Fabuła trochę ratowała sprawę, bo nie była jakaś tragiczna.Ciężko jest mi wam opisać moje zastrzeżenia, co do tej książki bez spoilerów.Powiedzmy, że niektóre sytuacje były dla mnie dziwne.Nie rozumiałam tego, co bohaterowie czasem robili, ich zachowania, emocji jakie za tym szły.
Ciężko jest mi porównać "Uratuj mnie" a "Nie zapomnij mnie", bo czytałam tylko drugi tom.Zrobiłam to trochę z własnej nie wiedzy, ale z tego co się dowiedziałam, to można czytać na spokojnie drugi tom, nie znając pierwszego.Różni się to tym, że w pierwszym tomie mamy przedstawioną historie Mai i Kyler'a, których mamy również w tym tomie, natomiast w "Nie zapomnij mnie" głównymi bohaterami są Nina i Ollie.Jest to zrobione troszeczkę na styl Abbi Glines, bo Abbi w swoich seriach nawiązuje do bohaterów z innych swoich książek.Ciężko mi jest to wytłumaczyć, ale powiedzmy, że Abbi kreuje grupkę bohaterów i na każdą osobę poświeca jeden tom swojej serii.Tutaj było podobnie, chociaż z tego co się orientuje, są tylko dwa tomy tej serii.Mamy tutaj również podobny motyw jak w książkach Abbi.Chodzi mi tutaj o książkę "Nie pozwól mi odejść", jeśli znacie "Nie zapomnij mnie" i książkę Abbi Glines to z pewnością wiecie o jaki motyw mi chodzi.Powiedziałabym, ale to byłby za duży spoiler.Piszę o tym tylko ze względu na to, że jest to moim zdaniem istotny fakt.Może przez to tak średnio książka mi się spodobała.Powiedzmy, że nie była najgorsza albo ja się nie znam na tego typu literaturze.Chociaż sama zaliczam się jeszcze do powiedzmy "młodzieży" to książka nie porwała mnie, wręcz w pewnych momentach nudziła.Jeśli jesteście w wieku 12-14 przeczytajcie, może trafi w wasz gust.W mój po prostu nie trafiła.Nie mogę powiedzieć, że była okropna, bo ma ona swoje wady i zalety, ale nie sprawiła, że mam od razu ochotę sięgnąć po inne książki Anny Bellon.Może kiedyś sięgnę po "Uratuj mnie" , ale póki co nie mam najmniejszej ochoty.Jeśli nie będę miała żadnej książki do przeczytania, to spróbuję zakupić i przeczytać.
Jestem ciekawa, co wy sądzicie na temat tej pozycji.Zazwyczaj staram się znaleźć pozytywne strony danej pozycji.Tak było i w tym przypadku, są oczywiście pozytywne strony tej książki.Uważam, że bardziej spodoba się ona osobom młodszym.Jeśli czytaliście "Nie zapomnij mnie" Anny Bellon, koniecznie dajcie znać w komentarzu, czy wam się spodobała.
Pozdrawiam cieplutko
Jestem bardzo ciekawa tej pozycji i chciałabym ją w najbliższym czasie przeczytać. Pozdrawiam cieplutko https://ksiazkialeksandry.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń