Recenzja : Chris Russell - Piosenki o dziewczynie




Cześć i czołem ! Dzisiaj przychodzę do was z krótką opinią o książce Chrisa Russella pt. "Piosenki o dziewczynie". Jeśli jesteście ciekawi, co myślę o tej pozycji - zapraszam do dalszej części tego posta.











Tytuł : Piosenki o dziewczynie

Autor : Chris Russell

Wydawnictwo  : Feeria young

Oprawa : Miękka 

Liczba stron : 384 str.

Ocena : 6/10




 Kiedy usłyszałam o książce Chrisa Russella, byłam jej bardzo ciekawa, ponieważ miałam ochotę na coś lekkiego - i dokładnie to otrzymałam.Przechodząc do tego, o czym opowiada ta powieść. Jest to historia Charlie, która do tej pory wolała trzymać się na uboczu, schowana za obiektywem swego aparatu. Jest ona raczej osobą skrytą w sobie. Ma ona swoją najlepszą przyjaciółkę - Melissę, która jest zdecydowanym przeciwieństwem naszej głównej bohaterki i to właściwie ona przekonuje Charlie do zmian w jej życiu. Mieliście kiedyś tak, że byłyście ogromną fanką jakiegoś zespołu, piosenkarza, piosenkarki ? Byłyście totalnie odurzone i stalkowałyście bez przerwy całe życie tej osoby? Zespół "Fire&Lights" to takie One Direction - tylko tutaj mamy czterech chłopaków. Charlie Bloom będąca zdecydowanie typem samotnika, poznaje frontmana jednego z najpopularniejszych boysbandów świata, czyli "Fire&Lights", przebojowego Gabe Westa, który niejednej potrafi zawrócić w głowie. Bardzo przystojny i niezwykle popularny chłopak namiesza w życiu naszej Charlie, która nie do końca zdaje sobie ze wszystkiego sprawę. Czy to będzie tylko przyjaźń, a może płomienny romans między dwójką nastolatków ? I dlaczego Charlie ma wrażenie, że wszystkie teksty Gabe są o niej ? Tego dowiecie się po przeczytaniu "Piosenki o dziewczynie" autorstwa Chrisa Russella. Jeśli chodzi o fabułę, to tyle. Nie jest ona za bardzo skomplikowana, dlatego nie zdradzę wam więcej szczegółów.





Cała historia jest fajna, lekka i przyjemna, jak dla mnie była to lektura na jeden wieczór. Książkę porównałabym do opowiadań z wattpada. Kiedyś miałam ogromną obsesję na punkcie znalezienie najlepszych opowiadań i przeczytałam ich naprawdę sporą ilość. Przeczytanie "Piosenki o dziewczynie" było miłym powrotem, przypomnieniem sobie tamtych czasów, kiedy namiętnie brnęłam w te historie, które były miłą odskocznią od trudniejszych powieści. Język utworu jest również bardzo przyjemny - prosty, niewymagający, młodzieżowy. Uważam, że to będzie idealna książka dla nastolatek, bo są to takie klimaty typowe, powtarzalne, schematyczne. Jest to po prostu powieść, przy której nie trzeba siedzieć kilka dni, a siadamy jednego wieczoru ( oczywiście to wszystko zależy od tempa czytania danej osoby ) wchodzimy w cały ten świat i jesteśmy w stanie przeczytać ją do końca. Jeśli szukasz czegoś, co oderwie cię od codziennej nauki, czytania ciężkich lektur i takiej pracy umysłowej bądź fizycznej, to siadaj i czytaj " Piosenki o dziewczynie". 




Podsumowując, książkę polecam wszystkim fanom opowiadań z wattpada. Osobom, które bardzo lubią wątki nastoletnich zespołów, bycia fangirl oraz takiego typowego licealnego życia. Masz ochotę na coś lekkiego, niewymagającego większego wysiłku niż przewracanie kartek ? Powieść Chrissa Russella " Piosenki o dziewczynie" jest właśnie dla ciebie!




Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia
                           Martyna














































Komentarze

Popularne posty